Dwa światy w „Quo Vadis”

Każdy z nas jest inny. Możemy zacząć od cech charakteru, a kończąc na sposobie mówienia. Jest czarne i jest białe, dobro i zło. Tak i w Quo Vadis są dwa światy bardzo rożniące się od siebie. Jednego z nich przedstawicielami są bogaci żyjący w luksusach, patrycjusze i inni zamożni przedstawiciele Rzymu. Drugą grupą są często ubodzy lub wyrzekający się majątku chrześcijanie, którzy kierują się dobrem i przebaczeniem.

Imperium Rzymskie przedstawione prze Skienkiewicza jest bardzo bogate i łatwe do wyobrażenia. Zapewne większość z nas chciałaby żyć tak jak Petroniusz czy inni. Ich życie przepełniało bogactwo, luksusy, uczy i różnego rodzaju orgie. Byli narodem, dla którego śmierś nie była jakąś rozpaczą. Życie dla nich nie miało większego znaczenia. Uważali, że bogactwo i sława są najważniejszymi wartościami w ich życiu. Nie było w nim miłości i przebaczenia, czyli tych najważniejszych wartości. Swoich niewolnników, poddanych traktowali przedmiotowo, często karząc ich za nic. Byli ludzmi honorowymi.

Można uznać, że życie w Rzymie blo pewnym rodzajem gry. Każdy mówił to, co inni „lepsi” chcieli usłyszeć. Robili tak, ponieważ gdyby sprzeciwili się komuś kto był wyższej rangi mogliby zginąć.

Wierzyli w wielu bogów. Byli poganami, ale większość z nich nie praktykowała swojej religii, składali ofiary tylko dlatego, że każdy tak robił.

Czerpali radość z igrzysk, w których główną atrakcją było masowe zabijanie chrześcijan. Nie przerażał ich widok krwi, ani krzyczące dzieci z matkami.

Chrześcijaństwo była religią, która chyba jako jedna z pierwszych dotarła do Rzymu. Jej wyznawcami byli ludzie, którzy mimo wyrządzonych krzywd potrafili wybaczyć drugiemu człowiekowi. Przykładem tego jest Glaukos, który dwa razy okłamany przez Chilona, wybaczył mu. Wiele z nich wyrzekło się bogactw, po to aby nie żyć z kłamstw i oszustw.

Jednym z wielu nawróconych był Chilon. Osoba, która nienawidziła chrześcijan i szydziła z tej religii. Zauważył, że przez niego w okropny sposób ginie setki, albo nawet i tysiące niewinnych ludzi. Ginęli oni okropną śmiercią męczeńską. Byli rozszarpywani przez zwierzęta, podpalani albo krzyżowani na oczach wielu widzów, którym sprawiało to radość.

Chilon widząc aż takie okrucieństwo, uwierzył w potęgę wiary. Doznaje on spokoju po przyjęciu chrztu. Sam ginie śmiercią męczeńską. Dzięki niej doznaje on odkupienia wszystkich swoich grzechów.

Chrześcijanie w życiu kierowali się przebaczeniem, miłością i dobrem. Dla nich życie było pewnym rodzajem testu. Jeżeli zdadzą go pomyślnie osiągną Królestwo Boże. Wielu ludzi nawróciło się na tę wiarę, ponieważ dzięki niej ludzie mieli wolną wolę, która dał im Bóg. Mogli wybrać między dobrem, a złem.

Świat pogan i chrześcijan bardzo różni sie od siebie. Są to światy, w których różnią się systemem wartości, stylem życia oraz stosunkiem do wyznawanej wiary. Można powiedziećm że jest tu ogromny konkrast jak między dobrem, a złem.

Skip to content